Albumy podwójne
Niezależnie o d kategorii cenowej zawsze każdy album podwójny, obojętnie czy to studyjny, koncertowy czy składankowy, był droższy o ok. 20-30% niż pojedyncza płyta CD-Audio.
Najdroższe przy tego rodzaju wydawnictwach były oczywiście płyty The Beatles. Podwójny album tego zespołu znany jako "The White Album" (1968) wyceniono na 69,95 DM (ok. 140 zł). Dużo tańsze były podwójne albumy The Rolling Stones, np. każda ze składanek „Hot Rocks” została wyceniona po 49,95 DM (ok. 100 zł) za sztukę. Równie drogie były dwupłytowe antologie i składanki grupy The Beatles publikujące nieznane wcześniej nagrania. Każda z płyt z serii „Anthology” tej grupy została wyceniona na 49,95 DM, a cenę każdej ze składanek „Past Masters” ustalono na 39,95 DM (ok. 80 zł).
Podwójne albumy Boba Dylana, np. koncertowy „Before The Flood” (1974) wyceniono na 39,95 DM (80 zł). Dwupłytowe albumy Zappy wyceniono po 54,95 DM (ok. 110 zł) np. „Joes Garage” (1979). Tę samą cenę miał też każdy z serii podwójnych albumów koncertowych „You Can't Do That on Stage Anymore”, natomiast potrójny album „Shut Up 'n Play Yer Guitar” 1977-1980) wyceniono na 74,95 DM (150 zł). Generalnie płyty Zappy były dość drogie, ale w Polsce sprzedawano je znacznie taniej.
Podwójne albumy zespołu Pink Floyd miały zróżnicowaną cenę. Albumy „Ummagumma” (1969) i „The Wall” (1979) kosztowały po 59,95 DM (ok. 120 zł). Nieco taniej wyceniono koncertowe zestawy tego zespołu: np. „Delicate Sound Of Thunder” na 54,95 DM (ok. 110 zł), a nowszy „Puls” jedynie na 49,95 DM (ok. 100 zł).
Podwójne albumy Erica Claptona np. koncertowy „Just One Night” (1980) wyceniono na 33,95 DM. Jedynie bardzo popularny w latach 90. akustyczny album „Unplugged” (1992) kosztował 33.95 DM (68 zł). Z kolei podwójny album Davida Bowie „Stages” wyceniono na 54,95 DM (110 zł).
Schizofrenia cenowa
W katalogu jest wiele przykładów dużego zróżnicowania cen płyt danego wykonawcy. Jak już powiedziano wynikało to z różnych okoliczności. Przede wszystkim z dwóch: 1) jaka wytwórnia wydała daną płytę, 2) czy była to nowość, 3) czy był to album o ponadprzeciętnej popularności. Generalnie wyglądało to tak, ze najdroższe były wydania albumów przez niezależne wytwornie, nowości z ostatnich kilku lat oraz albumy cieszące się szczególnym uznaniem fanów.
Przykładem schizofreniczności cen związanych z rodzajem wydania danego albumu i inną wyceną nowości jest przykład oferty sprzedaży płyt z dyskografii grupy U2. Jej wczesne klasyczne albumy „np. War” 1983) sprzedawano po 19,95 DM, niektóre późniejsze płyty, np. „Under A Blood Red Sky” po 23,95 DM, a nowości np. Zooropa” (1993) po 33.95 DM. W tej ostatniej cenie sprzedawano też jednak przebojowy album „The Joshua Tree” (1987).
Podobna niekonsekwencja występowała także w wypadku innych artystów. Przykładowo większość klasycznych albumów grupy Tangerine Dream np. „Stratosfear” (1976) wyceniono na 23,95 DM, ale niektóre z nich np. Alpha Centauri” (1971) miały cenę 19,95 DM. Podobnie zróżnicowane były albumy grupy The Clash, np. przebojowy „London Calling” (1979) kosztował tylko 19,95 DM, debiutancki „The Clash” (1977) 24,95 DM, a „Combat Rock” (1982) 23,95 DM.
Często różnicowano ceny płyt w zależności od tego jaki status rynkowy miał dany album. Tutaj dobrym przykładem jest wycena dyskografii grupy AC/DC. Większość jej klasycznych albumów np. „Let There Be Rock” (1977) sprzedawano po 23.95 DM (ok. 48 zł), ale płyty najbardziej cenione na rynku muzycznym np. album „Back in Black” (1980) wyceniono na 33.95 DM (ok. 68 zł). Dodatkowo zróżnicowano cenę w zależności od wydawcy: np. album „Highway To Hell” (1979) w wydaniu wytwórni Atlantic kosztował 33,95 DM, a w wydaniu wytwórni Albert 39,95 DM (tym samym kategorię Full Price).
Podobna sytuacja miała miejsce nap. w przypadku grupy Guns’n’Roses. Debiutancki album „Appettite For Destruction” (1987) wyceniono na 23,95 DM, a każdą z płyt hitowego albumu „Use Your Illusion” (1991) po 33,95 DM.
Innym przykładem różnic ceny płyty w zależności od wydania były ceny albumu „Doremi Fasol Latido” grupy Hawkwind. W wydaniu wytwórni One kosztował on 29,95 DM, a w wydaniu wytworni EMI 35,95 DM.
Wydania ekskluzywne i wielopłytowe boxy
Powyżej zaprezentowane ceny dotyczą płyt seryjnie produkowanych w Europie Zachodniej oraz w Stanach Zjednoczonych. Znacznie droższe były te same wydania wspomnianych płyt wydane w specjalnych audiofilskich seriach np. w ramach MFSL (Mobile Fidelity Sound Lab), przez niezależne wytwornie, np. BGO, One Way, Repertoire czy wytworzone w Japonii.
Szczególnym uznaniem audiofilów cieszyły się zwłaszcza albumy przygotowane na srebrnych lub złotych nośnikach w ramach serii MFSL. Były one szczególnie trudno dostępne i drogie. Albumy wydane w ramach tej serii miały także zestandaryzowane ceny. Pojedyncze płyty kosztowały przeważnie po 69,95 DM (ok. 140 zł).
W ramach serii Firma MFSL wydano m.in. następujące płyty: The Moody Blues - „Days of Future Passed” (1967), Pink Floyd - „Meddle” (1971), Queen - „News Of The World” (1977), Eric Clapton - „461 Ocean Bulevard” (1974), Jethro Tull - „Thick As A Brick” (1972). Z kolei dwupłytowe wydania tej serii kosztowały po 119,95 DM (ok. 240 zł) np. The Allman Brothers Band - „At The Fillmore East” (1971), Eric Clapton - „Just One Night” (1980).
Niektóre albumy nawet mniej już popularnych wykonawców były całkiem drogie wyłącznie z powodu ich wydania przez niezależne droższe wytwórnie. Tak było np. z płytami grupy UFO wznowionymi przez wytwórnię BGO w postaci składanek obejmujących po dwie płyty. W takiej formie dostępne były m.in. albumy „Phenomenon /Force It” z lat (1974-1975) w cenie 33.95 DM.
Były duże różnice cen pomiędzy wydaniami zwykłymi a ekskluzywnymi. Przykładowo składankowy album „Kiss This” grupy Sex Pistols został wydany w postaci jednej płyty i w cenie 33,95 DM (ok. 48 zł), ale miał też dwupłytowe limitowane wydanie wycenione na 39,95 DM (ok. 80 zł).
Album „The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars” (1972) Davida Bowie w normalnym wydaniu kosztował 33,95 DM, a w wydaniu w limitowanej edycji wytwórni Rycodisc jego cena wzrastała do 64,95 DM.
Niekiedy jednak nie było wyboru i w sprzedaży oferowano jedynie nowe droższe wydanie danej płyty. Tak było w przypadku grupy Jethro Tull i jej albumu „Aqualung” (1971). W ofercie było tylko ekskluzywne wydanie tej płyty przygotowane z okazji jej 25-lecia pt.: „Aqualung – 25th Annivewrsary Edition” wycenione na 33,95 DM (68 zł). Inne klasyczne płyty tej grupy kosztowały po 23,95 DM (ok. 48 zł).
Bardziej klarowna sytuacja była wówczas, gdy w sprzedaży oferowano faktycznie rzadkie nagrania najczęściej pogrupowane w różnego rodzaju pudełkach (boxach) zawierających wiele niepublikowanych dotąd nagrań.
Przypuszczalnie modę na tego rodzaju wydawnictwa zapoczątkowała grupa The Allman Brothers Band, która w 1988 r. wydała czteropłytowy box „Dreams” obejmujący jej nagrania z lat 1966-1988. Znajdował się on oczywiście w ofercie katalogu a jego cena wynosiła 119,95 DM (ok. 240 zł). W 1988 r. podobny box, ale tym razem trzypłytowy pt. „20 Years Of Jethro Tull - The Definitive Collection” wydał zespół Jethro Tull. W tym czasie nie był on już jednak dostępny w sprzedaży.
Wyjątkowo drogi był 16 płytowy box zespołu The Beatles pt.: „The Beatles” obejmujący wszystkie główne płyty studyjne i wybór ważniejszych nagrań singlowych wyceniony na 699,95 DM (ok. 1.400 zł). Ten sposób wydawania w danym boxie wszystkich płyt katalogowych stał się później bardzo popularny stąd wielu innych wykonawców uzyskało takie wydawnictwa, m.in. grupa The Doors.
Podobne założenia, choć nieco zmodyfikowane, towarzyszyły wydaniu 9 płytowego boxu Pink Floyd „Shine On” wycenionego na 299,95 DM (ok. 600 zł). Niestety box ten miał także poważne wady: 1) nie uwzględniał wszystkich płyt, 2) zamiast pełnych okładek na poszczególnych płytach dano jedynie ich miniatury.
Znacznie skromniejsze były inne oferowane wówczas w sprzedaży boxy. Przeważnie były to wydawnictwa czteropłytowe, np. King Crimson - „The Great Deciver”, Emerson Lake And Plamer - „The Return Of Manticore” (1970-1993), każdy w cenie 129,95 DM (ok. 260 zł), czy Eric Clapton - „Crossroads” w cenie 119,95 DM (ok. 240 zł).
Mniej liczne były boxy trzypłytowe, np. Bob Dylan „Bootleg Series Vol. 1-3” (1961-1989) oraz David Bowie „Sound And Vision” wyceniono po 89,95 DM (ok. 180 zł), a The Rollling Stones - „Singles Collection – The London Years” kosztował 69,95 DM (140 zł).
Niezależnie o d kategorii cenowej zawsze każdy album podwójny, obojętnie czy to studyjny, koncertowy czy składankowy, był droższy o ok. 20-30% niż pojedyncza płyta CD-Audio.
Najdroższe przy tego rodzaju wydawnictwach były oczywiście płyty The Beatles. Podwójny album tego zespołu znany jako "The White Album" (1968) wyceniono na 69,95 DM (ok. 140 zł). Dużo tańsze były podwójne albumy The Rolling Stones, np. każda ze składanek „Hot Rocks” została wyceniona po 49,95 DM (ok. 100 zł) za sztukę. Równie drogie były dwupłytowe antologie i składanki grupy The Beatles publikujące nieznane wcześniej nagrania. Każda z płyt z serii „Anthology” tej grupy została wyceniona na 49,95 DM, a cenę każdej ze składanek „Past Masters” ustalono na 39,95 DM (ok. 80 zł).
Podwójne albumy Boba Dylana, np. koncertowy „Before The Flood” (1974) wyceniono na 39,95 DM (80 zł). Dwupłytowe albumy Zappy wyceniono po 54,95 DM (ok. 110 zł) np. „Joes Garage” (1979). Tę samą cenę miał też każdy z serii podwójnych albumów koncertowych „You Can't Do That on Stage Anymore”, natomiast potrójny album „Shut Up 'n Play Yer Guitar” 1977-1980) wyceniono na 74,95 DM (150 zł). Generalnie płyty Zappy były dość drogie, ale w Polsce sprzedawano je znacznie taniej.
Podwójne albumy zespołu Pink Floyd miały zróżnicowaną cenę. Albumy „Ummagumma” (1969) i „The Wall” (1979) kosztowały po 59,95 DM (ok. 120 zł). Nieco taniej wyceniono koncertowe zestawy tego zespołu: np. „Delicate Sound Of Thunder” na 54,95 DM (ok. 110 zł), a nowszy „Puls” jedynie na 49,95 DM (ok. 100 zł).
Podwójne albumy Erica Claptona np. koncertowy „Just One Night” (1980) wyceniono na 33,95 DM. Jedynie bardzo popularny w latach 90. akustyczny album „Unplugged” (1992) kosztował 33.95 DM (68 zł). Z kolei podwójny album Davida Bowie „Stages” wyceniono na 54,95 DM (110 zł).
Schizofrenia cenowa
W katalogu jest wiele przykładów dużego zróżnicowania cen płyt danego wykonawcy. Jak już powiedziano wynikało to z różnych okoliczności. Przede wszystkim z dwóch: 1) jaka wytwórnia wydała daną płytę, 2) czy była to nowość, 3) czy był to album o ponadprzeciętnej popularności. Generalnie wyglądało to tak, ze najdroższe były wydania albumów przez niezależne wytwornie, nowości z ostatnich kilku lat oraz albumy cieszące się szczególnym uznaniem fanów.
Przykładem schizofreniczności cen związanych z rodzajem wydania danego albumu i inną wyceną nowości jest przykład oferty sprzedaży płyt z dyskografii grupy U2. Jej wczesne klasyczne albumy „np. War” 1983) sprzedawano po 19,95 DM, niektóre późniejsze płyty, np. „Under A Blood Red Sky” po 23,95 DM, a nowości np. Zooropa” (1993) po 33.95 DM. W tej ostatniej cenie sprzedawano też jednak przebojowy album „The Joshua Tree” (1987).
Podobna niekonsekwencja występowała także w wypadku innych artystów. Przykładowo większość klasycznych albumów grupy Tangerine Dream np. „Stratosfear” (1976) wyceniono na 23,95 DM, ale niektóre z nich np. Alpha Centauri” (1971) miały cenę 19,95 DM. Podobnie zróżnicowane były albumy grupy The Clash, np. przebojowy „London Calling” (1979) kosztował tylko 19,95 DM, debiutancki „The Clash” (1977) 24,95 DM, a „Combat Rock” (1982) 23,95 DM.
Często różnicowano ceny płyt w zależności od tego jaki status rynkowy miał dany album. Tutaj dobrym przykładem jest wycena dyskografii grupy AC/DC. Większość jej klasycznych albumów np. „Let There Be Rock” (1977) sprzedawano po 23.95 DM (ok. 48 zł), ale płyty najbardziej cenione na rynku muzycznym np. album „Back in Black” (1980) wyceniono na 33.95 DM (ok. 68 zł). Dodatkowo zróżnicowano cenę w zależności od wydawcy: np. album „Highway To Hell” (1979) w wydaniu wytwórni Atlantic kosztował 33,95 DM, a w wydaniu wytwórni Albert 39,95 DM (tym samym kategorię Full Price).
Podobna sytuacja miała miejsce nap. w przypadku grupy Guns’n’Roses. Debiutancki album „Appettite For Destruction” (1987) wyceniono na 23,95 DM, a każdą z płyt hitowego albumu „Use Your Illusion” (1991) po 33,95 DM.
Innym przykładem różnic ceny płyty w zależności od wydania były ceny albumu „Doremi Fasol Latido” grupy Hawkwind. W wydaniu wytwórni One kosztował on 29,95 DM, a w wydaniu wytworni EMI 35,95 DM.
Wydania ekskluzywne i wielopłytowe boxy
Powyżej zaprezentowane ceny dotyczą płyt seryjnie produkowanych w Europie Zachodniej oraz w Stanach Zjednoczonych. Znacznie droższe były te same wydania wspomnianych płyt wydane w specjalnych audiofilskich seriach np. w ramach MFSL (Mobile Fidelity Sound Lab), przez niezależne wytwornie, np. BGO, One Way, Repertoire czy wytworzone w Japonii.
Szczególnym uznaniem audiofilów cieszyły się zwłaszcza albumy przygotowane na srebrnych lub złotych nośnikach w ramach serii MFSL. Były one szczególnie trudno dostępne i drogie. Albumy wydane w ramach tej serii miały także zestandaryzowane ceny. Pojedyncze płyty kosztowały przeważnie po 69,95 DM (ok. 140 zł).
W ramach serii Firma MFSL wydano m.in. następujące płyty: The Moody Blues - „Days of Future Passed” (1967), Pink Floyd - „Meddle” (1971), Queen - „News Of The World” (1977), Eric Clapton - „461 Ocean Bulevard” (1974), Jethro Tull - „Thick As A Brick” (1972). Z kolei dwupłytowe wydania tej serii kosztowały po 119,95 DM (ok. 240 zł) np. The Allman Brothers Band - „At The Fillmore East” (1971), Eric Clapton - „Just One Night” (1980).
Niektóre albumy nawet mniej już popularnych wykonawców były całkiem drogie wyłącznie z powodu ich wydania przez niezależne droższe wytwórnie. Tak było np. z płytami grupy UFO wznowionymi przez wytwórnię BGO w postaci składanek obejmujących po dwie płyty. W takiej formie dostępne były m.in. albumy „Phenomenon /Force It” z lat (1974-1975) w cenie 33.95 DM.
Były duże różnice cen pomiędzy wydaniami zwykłymi a ekskluzywnymi. Przykładowo składankowy album „Kiss This” grupy Sex Pistols został wydany w postaci jednej płyty i w cenie 33,95 DM (ok. 48 zł), ale miał też dwupłytowe limitowane wydanie wycenione na 39,95 DM (ok. 80 zł).
Album „The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars” (1972) Davida Bowie w normalnym wydaniu kosztował 33,95 DM, a w wydaniu w limitowanej edycji wytwórni Rycodisc jego cena wzrastała do 64,95 DM.
Niekiedy jednak nie było wyboru i w sprzedaży oferowano jedynie nowe droższe wydanie danej płyty. Tak było w przypadku grupy Jethro Tull i jej albumu „Aqualung” (1971). W ofercie było tylko ekskluzywne wydanie tej płyty przygotowane z okazji jej 25-lecia pt.: „Aqualung – 25th Annivewrsary Edition” wycenione na 33,95 DM (68 zł). Inne klasyczne płyty tej grupy kosztowały po 23,95 DM (ok. 48 zł).
Bardziej klarowna sytuacja była wówczas, gdy w sprzedaży oferowano faktycznie rzadkie nagrania najczęściej pogrupowane w różnego rodzaju pudełkach (boxach) zawierających wiele niepublikowanych dotąd nagrań.
Przypuszczalnie modę na tego rodzaju wydawnictwa zapoczątkowała grupa The Allman Brothers Band, która w 1988 r. wydała czteropłytowy box „Dreams” obejmujący jej nagrania z lat 1966-1988. Znajdował się on oczywiście w ofercie katalogu a jego cena wynosiła 119,95 DM (ok. 240 zł). W 1988 r. podobny box, ale tym razem trzypłytowy pt. „20 Years Of Jethro Tull - The Definitive Collection” wydał zespół Jethro Tull. W tym czasie nie był on już jednak dostępny w sprzedaży.
Wyjątkowo drogi był 16 płytowy box zespołu The Beatles pt.: „The Beatles” obejmujący wszystkie główne płyty studyjne i wybór ważniejszych nagrań singlowych wyceniony na 699,95 DM (ok. 1.400 zł). Ten sposób wydawania w danym boxie wszystkich płyt katalogowych stał się później bardzo popularny stąd wielu innych wykonawców uzyskało takie wydawnictwa, m.in. grupa The Doors.
Podobne założenia, choć nieco zmodyfikowane, towarzyszyły wydaniu 9 płytowego boxu Pink Floyd „Shine On” wycenionego na 299,95 DM (ok. 600 zł). Niestety box ten miał także poważne wady: 1) nie uwzględniał wszystkich płyt, 2) zamiast pełnych okładek na poszczególnych płytach dano jedynie ich miniatury.
Znacznie skromniejsze były inne oferowane wówczas w sprzedaży boxy. Przeważnie były to wydawnictwa czteropłytowe, np. King Crimson - „The Great Deciver”, Emerson Lake And Plamer - „The Return Of Manticore” (1970-1993), każdy w cenie 129,95 DM (ok. 260 zł), czy Eric Clapton - „Crossroads” w cenie 119,95 DM (ok. 240 zł).
Mniej liczne były boxy trzypłytowe, np. Bob Dylan „Bootleg Series Vol. 1-3” (1961-1989) oraz David Bowie „Sound And Vision” wyceniono po 89,95 DM (ok. 180 zł), a The Rollling Stones - „Singles Collection – The London Years” kosztował 69,95 DM (140 zł).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz