niedziela, 1 października 2023

Ramones – "Loud, Fast Ramones: Their Toughest Hits" x 2, Warner Bross, 2002, Europe

 






To płyta kompilacyjna amerykańskiego zespołu punkowego Ramones - jednej z legend rocka. Do chwili obecnej ten album ukazał się w 14 wersjach na CD i w ani jednej na winylu. Do pierwszego europejskiego i amerykańskiego wydania tego albumu dodano w jego limitowanej edycji drugą płytę z koncertem z 1985. To właśnie to wydanie tego albumu w jego wersji dwupłytowej kupiłem w połowie 2003 r. w nie istniejącym już od 20 lat sklepie płytowym "Elvis" przy ul. Plebańskiej w Gliwicach. Zawsze po zakupie zdzierałem wszystkie nalepki jakie były naklejone na pudełkach od płyt, ale w tym wypadku tego nie zrobiłem dzięki czemu wszystkie te nalepki przetrwały do chwili obecnej. Teraz te nalepki są wielką atrakcją, bo są widomym świadectwem istnienia tego sklepu i cen jakie wtedy były na płyty kompaktowe.

A więc mamy tutaj nie tylko oryginalne naklejki reklamujące ten album w jego limitowanej edycji, ale także naklejkę z logo sklepu "Elvis" w Gliwicach oraz naklejkę z ceną o wartości 61 zł. Wtedy to była wysoka cena za płytę i ludzie nie chcieli tyle płacić, stąd jeszcze tego samego roku upadł także sklep płytowy "Elvis" ( i wiele innych podobnych sklepów muzycznych w Polsce). Dzisiaj prawie już nie ma nie takich sklepów z płytami jak "Elvis", a płyt CD sprzedaje się bardzo mało. Teraz ludzie kupują muzykę płacąc za jej formę w streamingu i nabywając dosłownie "powietrze" w abonamencie - a co dziwne, są jeszcze z tego bardzo zadowoleni. A jedynymi którzy zyskali na tej nowej formie sprzedaży muzyki są koncerny muzyczne, które teraz nie musząc produkować nawet nośników muzyki a z jej cyfrowej dystrybucji mają jeszcze większe zyski.

Na streamingu najwięcej tracą artyści tworzący muzykę, zwłaszcza ci mniej komercyjni, gdyż nie licząc mega popularnych gwiazd, dostają oni jedynie grosze grosze za udostępnianie swej muzyki na platformach streamingowych. Te niskie dochody nie pozwalają im na normalne utrzymanie. Z tego powodu tak wielu artystów żyje głównie z koncertów. Znaczna ich część wycofała też swe nagrania z patologii jaką jest streaming. Na tej formie dystrybucji tracą też klasyczni fani kupujący fizyczne płyty i zbierający muzykę na tradycyjnych nośnikach, bo te w ostatnich latach gwałtownie zdrożały. Jeszcze parę lat temu płyty CD można było ku[pić płyty CD na wyprzedażach, a nawet dobre tytuły kosztowały jedynie po 20 zł. A obecnie pierwsza lepsza płyta markowego wykonawcy czy nawet te same płyty które niegdyś były w przecenie, a obecnie zostały wznowione, często w gorszych papierowych kopertach, kosztują znacznie więcej niż ich dawne odpowiedniki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SBB – „SBB”, Metal Mind Productions, 1974 / 2008, Poland

  Debiutancki album zespołu SBB w powszechnie uważany jest w naszym kraju za jedną z najlepszych płyt w historii polskiego rocka. I faktyczn...